muza

poniedziałek, 13 lipca 2015

Sekret 3 - Poproś , Uwierz , Otrzymaj ;)



            "Jeśli potrafisz coś wymarzyć, to potrafisz też tego dokonać
              Pamiętaj zawsze że to wszystko zaczęło się od marzenia...i od myszki"
                                                                                                 Walt Disney


           Zaczęłam od cytatu dzisiejszy post bo jest w nim sporo prawdy...jeśli coś potrafimy sobie wyobrazić, wymarzyć, myślimy o czymś...to możemy to spełnić. Prawo przyciągania które mamy w sobie wsłuchuje się w nasze myśli i życzenia i je spełnia :) musimy tylko odpowiednio napędzić tą myśl...jak to zrobić...
Istnieje coś takiego jak: PROCES AKTU TWÓRCZEGO który można porównać do wielkiego sklepu internetowego, ja dla was porównam ten proces właśnie do takiego sklepu.
Najpierw jednak napiszę że ten proces jest serio prosty bo ogranicza się tylko do 3 prostych kroków dzięki którym mamy to co chcemy , jak w sklepie: POPROŚ, UWIERZ , OTRZYMAJ
Zacznijmy od tego proszenia...POPROŚ, kiedy prosisz o coś to tak jak w sklepie składasz jakieś zamówienie, ale najpierw musisz dokładnie wiedzieć czego chcesz, co chcesz mieć, musisz to sobie ustalić co chcesz, kim chcesz być, co chcesz osiągnąć, co spełnić, mieć dokładną wizję tego co się chce, bo umysł który ma niejasne lub zabałaganione zamówienie jest umysłem który stworzy zabałaganione zamówienie i możemy nie otrzymać tego o co nam chodzi czyli np. jak zamówimy buty w kolorze niebieskim, otrzymamy buty czerwone...
Jak już złożyliśmy to zamówienie, poprosiliśmy o te buty to musimy teraz UWIERZYĆ  w ich realizację, czyli już w tym momencie powinniśmy zachowywać się tak jakbyśmy te buty mieli...
"Mam nowe niebieskie sandałki" im częściej takie myśli będą w nas tym prościej nam będzie uwierzyć że to o czym marzymy przyjdzie do nas
W końcu OTRZYMAJ , otrzymać prosto...bo po prostu odbieramy np paczkę, płacimy za towar i towar jest nasz...ale sęk w tym żeby stworzyć  warunki tym butom w tym przypadku żeby ulokować je w dobrym miejscu żeby służyły nam jak najdłużej, dbać o nie, czyścić...
I właśnie tak to działa...z naszymi marzeniami...i pragnieniami...POPROŚ - zastanów się o co prosisz, co chcesz osiągnąć, UWIERZ - zachowuj się tak jakbyś już to otrzymał, OTRZYMAJ - rób wszystko żeby stworzyć jak najlepsze warunki żeby to pragnienie mogło znaleźć miejsce w Twoim życiu.
Kiedy prosisz i wierzysz robisz to za pomocą swoich myśli, ale otrzymujesz coś za pomocą swoich działań czyli tego co zrobisz po otrzymaniu tego o czym marzysz zależy od Ciebie i jak to będzie funkcjonowało dalej też zależy od Ciebie :)
Ważny też jest sposób działania...bo działanie bez jakichkolwiek inspiracji czy motywacji...nie daje takiej satysfakcji. Trudno jest wierzyć że coś przyjdzie do nas szybko...dlatego warto poćwiczyć sobie na jakiejś małej rzeczy ten schemat procesu aktu twórczego np. telefon od najbliższego przyjaciela...spraw by on zadzwonił do Ciebie a łatwiej Ci będzie uwierzyć że wszystko da się stworzyć. Wielkość tego marzenia czy pragnienia dla Wszechświata nie ma znaczenia...wszechświat da Ci ją punktualnie za każdym razem..kiedy będziesz prosić, wierzyć i otrzymywać ;) Ważne jest żeby naprawdę, szczerze i nie zachwianie wierzyć.
Tutaj odkrywamy kolejny sekret: sprostaj wymaganiom czekającego Cię dnia, zaplanuj swój dzień, rozważ wszystkie nadchodzące wydarzenia, pomyśl o tym co Cię czeka w najbliższym tygodniu: może być to jakiś wyjazd, sprawdzian, projekt do stworzenia i zastosuj wobec niego te 3 kroki które tu opisałam a otrzymasz ten efekt o jaki Ci chodzi. Zróbmy przykład:

"Mam randkę w sobotę z chłopakiem który mi zawrócił w głowie"

PROSZĘ - nie stresuję się tym że ona nadejdzie, że coś nie wyjdzie, że rozmaże się makijaż, że się spóźnię, że autobus nie przyjedzie ponieważ ta randka i tak się odbędzie specjalnie dla mnie bo o nią poprosiłam i doszłam do niej :)
WIERZĘ - wyobrażam sobie jak to będzie stanąć przed nim, zobaczyć jego piękne oczy, usłyszeć jego głos, pośmiać się, pogadać o głupotach, spędzić miły wieczór, pocałuję go, powiem mu co czuję, będziemy razem oglądać horror w kinie, pójdziemy potem do parku na spacer, pożegnam go czule
OTRZYMUJĘ - czuję się super, bo czuję że jest tak jak sobie wymarzyłam, będę skakać z radości pójdę pochwalić się przyjaciółce jaki to wspaniały facet, wybiegnę na ulicę, zadzwonię do niego i podziękuję za miły wieczór, zapytam o kolejny.

Tak to działa moi drodzy, serio :)
Jest jeszcze jedna rzecz bardzo przydatna. Nazywa się ona Re-wizja lokalna, polega ona na tym żeby w ciągu dnia cofnąć się do chwili w której coś nam się nie udało i zastanowić się jak Twoje wibracje lub myśli które w tamtej sytuacji miałeś wpłynęły na wynik końcowy tej całej sytuacji.
Dla przykładu: chcesz poprosić rodziców o wyjście na imprezę, planujesz wrócisz późno...ale nastawienie masz takie: "Nie pozwolą mi na pewno" " Starzy mnie nie zrozumieją" "Znowu wyjdzie awantura, trzaskanie drzwiami, wrzaski" . Jak się czujesz z takimi myślami? Idziesz do nich i takim przytłoczonym głosem mówisz...Twoje myśli same się zaprzeczają w tym momencie...bo wiesz że nie wyjdzie po Twojej myśli...A gdybyś tak poszedł z nastawienie:  "A, kurde chce i koniec, będzie tak!" "Postawie na swoim" " Pójdę na kompromis, obiecam że będę dzwonił i informował co się ze mną dzieje" Obmyśl plan...jak to mogło by wyglądać...żeby osiągnąć to co byś chciał...i za każdym razem wieczorem..wracaj do tych chwil w których Ci coś nie wyszło...i zwróć uwagę na te myśli.
Zrób jeden mały krok...który zaprocentuje na pewno :) I będzie zawsze piękne zakończenie.

"Pierwszy krok podejmuj w wierze. Nie musisz widzieć od razu całej klatki schodowej...
 Zrób tylko ten pierwszy krok"

To by było na tyle ;)



Na koniec jeszcze wymyśliłam sobie starą jak świat piosenkę, którą uwielbiam :) jest taka prawdziwa...i śliczna :) posłuchajcie :) 
Monalizą byłaś mi... ehh



                                                            "Bardzo chciała za króla wyjść..."

                           





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz