muza

środa, 19 sierpnia 2015

Z powrotem :)

Witajcie moi kochani,

Strasznie długo wiało tu pustką...za co przepraszam. Urlopy były, odpoczynek był...wracam z nowymi siłami, nową energią...i z nową nadzieją też...Co u mnie? Czy coś się zmieniło ? Czy dalej jestem tą samą osobą...jestem. Żyję i układam sobie wszystko tak żeby było dobrze.
Widzę czasem jakieś światełko...takie światełko nadziei które sprawia mi radość...Tym światełkiem jesteś Ty...w dalszym ciągu...tu nic się nie zmieniło...nadal tęsknię za Nami...dałam sobie spokój z angażowaniem się...z uczuciami realnymi też...może nie do końca...odłożyłam je na półkę...która nazywa się "przyszłość" , co ona mi przyniesie tego nie wiem...ale w odpowiednim momencie, może kiedyś...będę mogła sięgnąć do tej półki i powiedzieć: " Teraz jestem szczęśliwa" Teraz wiem że mogę wszystko...mało się ostatnio widzimy...ale to jednak coś buduje...ta tęsknota buduje...
Dalej mam nadzieję...i dalej wierzę. Chociaż ta wiara jest na małym dystansie...
To tyle chyba. Dzisiaj przypomniała mi się taka fajna nutka , która towarzyszyła mi przez cały urlop.




                                                             "Wiem, że jesteś i będziesz na zawsze"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz