muza

sobota, 9 kwietnia 2016

Poszukaj mnie...

Ciężko być silnym gdy tak długo się tęskni...gdy brakuje czegoś, kogoś...tak naprawdę to dziwne jest, dziwne jest to że ja to wszystko odczuwam tak jakbym naprawdę straciła swoją miłość...miłość której nie było...bo czy można kochać za dwóch ? Czy to można nazwać miłością...? Ktoś mi ostatnio powiedział że w życiu spotykamy 12 najważniejszych osób w naszym życiu: 3 nauczycieli, 3 wrogów, 3 przyjaciół i 3 wielkie miłości...z tym że każda z tych osób ukrywa się dając nam szansę na odgadnięcie kto jest kim...i czy ta osoba jest jedną z tych 12...dla mnie Ty chyba nigdy nie byłeś moim wrogiem, nigdy nie traktowałam Cię jako przyjaciela, a stałeś się uczuciem, moim uczuciem które chciałam żeby zawsze żyło...i wiesz...zastanawiałam się ostatnio jakby to było gdyby to moje uczucie się spełniło, bylibyśmy razem...na pewno byłoby to trochę dziwne "zjawisko" jeśli można to tak ująć...i w tym momencie moich rozważań na ten temat, gdzieś na mieście spotkałam starą znajomą ze swoim narzeczonym już...ona ma 26 lat on 19....7 lat różnicy... Zapytałam ich jak im się układa...usłyszałam to co już sama wiedziałam że miłość nie wybiera, że to nie wiek się liczy bo to tylko liczby, że są szczęśliwi już od 1,5 roku, planują po jego studiach się pobrać...i usłyszałam coś jeszcze, że miłość to spacer - oglądasz i podziwiasz wszystko to co piękne  a  kiedy spotka Cię podczas niego deszcz , masz tę pewność że zawsze otworzy się parasol który ochroni Cię...ja sobie wtedy pomyślałam że w moim przypadku wielka ulewa przemoczyła mnie do suchej nitki...bo parasol się połamał pod wpływem wielkiego huraganu...
To że nie piszę tutaj zbyt często nie oznacza wcale że zapomniałam...po prostu czasami nie mam słów żeby napisać coś sensownego...bo pisanie ciągle o tym samym...chyba nawet i Tobie by zbrzydło...gdybyś tylko wiedział ile razy ja o Tobie myślę...posądziłbyś mnie o jakieś prześladowanie...chyba tyle na dzisiaj, mogłabym napisać jeszcze milion innych rzeczy które czuję...ale to wszystko już sam dobrze wiesz...szkoda tylko że nic z tym nie chcesz zrobić...
Podczas gdy Ty będziesz odpoczywał w weekend, ja będę miała ciężką sobotę i niedzielę w pracy, ale dam radę...zawsze daję. Na dobranoc taką nutkę znalazłam...

"Świat zostaw w tyle, jeśli Ona wszystkim jest co dziś masz
zostaw świat, nim się przekonasz, że bez Niej nic nie jest wart
Świat zostaw za sobą, dumę schowaj
biegnij za Nią co tchu
weź w ramiona zanim będzie za późno..."

                                                

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz