Póki radość jest w nas...

 Szczęście – pozytywna emocja, spowodowana doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne.

 3 tygodnie później... Dalej trwaliśmy w tym szczęściu...które mieliśmy, bo mieliśmy siebie.
"Jest cudownie" - powtarzał to w kółko... bo było cudownie. Widywaliśmy się różnie.. Ja ze względu na pracę widywałam go czasami dopiero późnymi wieczorami. Tęskniłam gdy go nie było..a on tęsknił gdy mnie nie było..Ale cieszyliśmy się nawet z tych krótkich chwil spędzonych ze sobą... Potrafiliśmy przegadać tyle czasu...
W tym miejscu mogę Wam powiedzieć coś co warto zapamiętać..
Wiek to są tylko cyferki , które i tak nie mają znaczenia jeśli potrafimy się dogadać i dotrzeć do siebie...wiek nie ma znaczenia jeśli czuje się coś niesamowitego....

P.S. Zachęcam Was do komentowania postów, wyrażania swoich opinii, wzięcia udziału w ankiecie która jest po prawej stronie bloga :)